partyyy

Hej! Ostatnio w Anglii wyjątkowo pojawił się śnieg!

Tak, wiem, że w Polsce to nic dziwnego... Tutaj jednak nie jest to codziennością

w zimową porę. Szkoły pozamykane, jednak od pracy nie ucieknę! ;p

W ostatnią Sobotę miałam imprezę z pracy właśnie, tzw. "Christmas Party".

Święta już dawno za nami, ale zabawy ze znajomymi 

mordkami nie da się ominąć(szczególnie, że żarełko za free, hehe!). 

Miałam całkiem fajną sukienkę, a atmosfera też nie była najgorsza. 

Nie jestem do końca zadowolona

ze swojego zachowania, ale dało mi to do zrozumienia, jak mam postępować,

a czego się wystrzegać przy następnej okazji. ;)

Na szczęście już jest dobrze i na pewno zrobię wszystko, aby tak zostało

(takie osobiste refleksje ;)).

 Jak dostane zdjęcia, to na pewno wstawię. Mam nadzieję, że

nadadzą się do wglądu publicznego! :)

Tymczasem jedynie telefonowa próbka z sobotniej nocy

i trochę INSTAGRAMOWYCH mixów...

Enjoy!

:*

Fresh of the runawayyy

Hellooo! Tu Pamela, Pam, Plamka :) Mieszkam w Anglii, a ten oto blog

 powstał spontanicznie, tak jak większość  podjętych działań 

w moim życiu, jak i przyjazd tu. Będzie on poświęcony mojej osobie, pasjom 

i sama tak naprawdę mam nadzieję, że co niektóre przemyślenia 

i podjęte tematy pozwolą mi zrobić kolejny krok naprzód 

i dowiem się czego oczekuję od siebie, życia i co jest moim powołaniem. :)

To tak tytułem wstępu. Nie zamierzam przynudzać,

a w jednej notce i tak nie dam się w 100% poznać,

ani rozstrzygnąć czego naprawdę chcę. Zacznijmy od początku..

A oto kilka moich zdjęć i inspiracji-enjoy:

See ya soon!

xxx